Witam,

Proszę o pomoc w określeniu choroby winogron.
Na owocach pojawiły się dziwne brązowe kropki.
Na kiści niektóre jagody szybko bardzo gniją , częśc ma brązowe kropki a niektóre wyglądają na zupełnie zdrow.

Także zauważyłem , że winogrona te bardzo opadają. Wystarczy odrobinę potrząsnąc i jagody lecą ( nie wiem jednak czy nie jest to skutek przymrozków - jeżeli takowe były)

Proszę o pomoc w ustaleniu choroby i o wskazówki co z tym robić.

Ponadto czy ktoś może potrafi określić jakie to są winogrona|?
Po prawj owoce są troszeczke jaśniejsze , szybciej dojrzewają , mają mniejsze owoce i są słodsze.

Te po lewej bardziej zielone nie zdążą nigdy do końca dojrzeć . Są bardziej soczyste i owoce mają większe.

Niestety nie posiadam liści tych winogron.

Serdecznie pozdrawiam

Podaję linki :
1. http://img01.picoodle.com/img/img01/3/1 ... 7015b9.jpg



2. http://img27.picoodle.com/img/img27/3/1 ... 1a2123.jpg

Liczylem , że może ktoś coś poradzi.
Chyba się przeliczyłem

sokojnie, niektórzy zaglądają tu raz na tydzień, poza tym w winnicach roboty kupa.
Wiele nie pomogę bo początkujący jestem, dlatego poszukaj na forum i w sieci pojęć mączniak rzekomy, mączniak prawdziwy (ewentualnie szara pleśń) i spróbuj sam zdiagnozować.
co do identyfikacji to za zwyczaj potrzebne są dodatkowo zdjęcia liści - góra i spód i kilka informacji o miąższu, skórce, smaku, wielkości gron i okresie owocowania.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

Mączniak prawdziwy. Tak to widzę z tej odległości

_________________
Pozdrawiam Kuba

Też mam to samo na Ontario.U mnie był mączniak rzekomy ale akurat tej odmiany za bardzo nie opryskiwałam.Slady na liściach były i niektóre jagody były przerośnięte od wewnątrz:twarde i nigdy nie dojrzały,kwaśne,nie dają się zjeść,miały zmieniony kolor na lekko beżowy od wewnątrz.
Inne takie jak u Ciebie z kropkami.U siebie podejrzewam ,że to mączniak rzekomy.

Ta zielona odmiana podobna do Ontario,ale u mnie są już dojrzałe[kolor mają zielony] nawet te z kropkami.

Zuzanna

Podobnie jak u Zuzanny u mnie też powstawały przerośnięte jeagody , nigdy nie dojrzewały , były twarde , kwaśne i takie jakby mętne zamiast ładne przeźroczyste. Nie było ich dużo. W kiści pojedyńcze sztuki.

Witam
czy to też prawdziwy?
na liściach nie było nalotu, a jagody dostały pod koniec okresu dojrzewania kropek brunatnych podobnych jak u mar 19000. Na niezdrewniałych pędach brunatne plamy i to wszystko na Seyval Blanc'u.

Nie, to raczej nie m.prawdziwy. Te plamy to prawdopodobnie grzyby pleśniowe Alternaria, Ulocladium, Cladosporium. One często pojawiają się na zimujących pędach. Największym problemem może być oczywiście Phomopsis choc tez bym tego nie sugerował. Na wszelki wypadek weź kilka takich pędów do szczelnego plastikowego pojemnika wyłożonego nasączonym wodą ręcznikiem papierowym. Potrzymaj przez 10-12 dni w cieple. Jeżeli po tym czasie z widocznych ciemnych, wzniesionych kropek nie będzie wyciekać kleista, żołtobiała substancja. To nie ma problemu

Po 8 dniach nic z kropek się nie leje, kawałki pędów pokrył jedynie nalot takie kudełki jak pleśń.
Mam nadzieje że jeszcze przez te parę dni pozostanie tak samo .

To może być również szara pleśń, a zatem sygnał że wczesne źródło infekcji. Niestety, żeby to jednoznacznie stwierdzić potrzebny byłby mikroskop bo to mogą też być inne wtórne grzyby

Gdzieś kiedyś wyczytałem, że przy szarej pleśni pędy bieleją i na nich występują czarne kropki. Jeśli to bielenie występuje zawsze, to ja takiego zjawiska nie zaobserwowałem.
Zastanawiam się cały czas, czy myć siarkolem, wiem, że tego raczej nie zalecasz 40 krzaków mam 3 letnich około 180 dwuletnich, poza odwarem z pokrzywy nic nie było pryskane, ale nadszedł chyba czas bardziej ku rozsądkowi i wolałbym, żeby tej mojej winniczki nic nie zeżarło

[quote="przemar"]Gdzieś kiedyś wyczytałem, że przy szarej pleśni pędy bieleją i na nich występują czarne kropki.

Doktorku,
Czy Phomopsis ma jakieś ukierunkowania na odmiany winorośli? Takie kropki zauważyłem na Reginie, podczas gdy na sąsiednich, innych deserowych odmianach ich nie ma (być może ... jeszcze nie ma).
JWK

[quote="JWK"] Takie kropki zauważyłem na Reginie, podczas gdy na sąsiednich, innych deserowych odmianach ich nie ma (być może ... jeszcze nie ma).

_________________
Pozdrawiam Kuba

Różnice w podatności odmian są wyraźne. Niestety póki co (kolejny ukłon w stronę Uczelni) nikt w Polsce tego nie badał. Istnieją stare publikacje sprzed klikunastu lat ale uwzględniają warunki szklarniowe. Generalnie jednak nie przeceniałbym roli Phomopsis. Według największego polskiego autorytetu w tej mierze czyli pani doktor Ewy Król z Lublina wiele takich symptomów może być objawem mało znaczących grzybów i tylko jednoznaczna identyfikacja mogłaby stanowić podstawę do zwalczania. Za taką identyfikacje można przyjąć wspomnianą wcześniej przeze mnie metodę wilgotnej kamery