Witam ,praszę o radę ,co jest przyczyną że z mojej pracy uszło powietrze wszystko w oczach robi się blado zielone i liście opadają .Od trzech tygodni codziennie padało,czy to wina wilgoci?,ale ostatnio od czwartku do poniedziałku nie kropiło i myślałem że kondycja się poprawi ,a tu gorzej . Wczoraj prysnołem florovitem, ale zaraz deszcz go zmył . Dzisiaj zrobiłem oprysk ,topsin i florovit. Wcześniej niczym nie opryskiwałem oprócz miedzianu około miesiąca temu.Co mogę zrobić, ponieważ nie mogę na to patrzeć.
URL=https://images92.fotosik.pl/393/9b558b7d9096044f.jpg][/URL
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/e769ba23838843e6][/URL. URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/5ccc734a6316c72f][/URL URL=https://images92.fotosik.pl/393/314311fd23f0266a.jpg][/URL

_________________
Pozdrawiam Stanisław.

Jak dla mnie to brak jedzenia.

Ja tam nie jestem fanką florovitu.
Na pewno przydałby się jeszcze oprysk ogólnym nawozem plus magnez- nawet 1% stężenie.
Najlepszy byłby Mikrocomplex, deszcze bardzo wypłukują magnez.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Wydaje mi się, że to jest właśnie główna przyczyna. Źle to rokuje i ogólnie współczuję...

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dziękuję za poradę jako nowicjusz nie byłem przygotowany na taką szybką reakcję winorośli ,myślałem że to z ulewy dolne listki były ciągle ochlapane błotem,jutro rano pojadę do miasta w poszukiwaniu tych mikroelementów,Dla niektórych latorośli dokarmianie dolistne będzie za późno ,ponieważ całkiem listki opadły,a tu prawie całkowicie na zdjęciu ,URL=https://images92.fotosik.pl/393/529292b727193ecb.jpg][/URL

_________________
Pozdrawiam Stanisław.

Jaką masz ziemię, bo z wierzchu to tak piaszczysto wygląda?

Opryskaj nawet i takie bidule.
Koniecznie nawóz, najlepszy byłby kristalon zielony , albo plonvit opty plus ten mikrokomplex.
Spulchnij motyczką koło pieńka.

Jak nie dostaniesz mikro.. to chociaż siarczan magnezu.
Bo ja to zamawiam w necie te nawozy.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ziemia piaszczysta, właśnie kupiłem mikrokomplex i kristalon zielony i wracam do domu

_________________
Pozdrawiam Stanisław.

Z kristalonem zielonym to nie za długo dokarmiaj, bo ma 18% azotu, a azot zalecają do końca czerwca. Bo co z tego, że urośnie zielone jak nie zdrewnieje i przemarznie.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Czy obydwoma nawozami opryskać, może jeden do podlania?

_________________
Pozdrawiam Stanisław.

Ja bym dał Asahi.
Do tego glebogryzarka nawet codziennie, co 2 dni - żeby ziemię osuszyć i napowietrzyć.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Nie jestem pewien czy na ten moment korzeń przyjmie jakiekolwiek dokarmianie doglebowe... Pytanie czy jest tam jeszcze w ogóle jakiś zdrowy korzeń?
Osuszanie to dobry kierunek rozmyślań. Jakby to było mniej krzewów to nawet zrobiłbym coś dziwnego: w czasie następnych deszczy nałożyłbym wokół krzewów folię, tak żeby na ten moment nie dopuścić więcej wody wprost do korzeni.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Opryskaj tymi nawozami łącznie raz.

Daj 0,6 % mikro...i 0,6 kristalonu. Jakiś adiuwant masz? Jak nie to odrobinkę płynu do naczyń.
Na 10 l to mniej niż łyżeczka.
W ogóle woda do oprysku miękka najlepsza deszczówka.

Za tydzień opryskasz samym mikro..
W miedzyczasie kup sobie Optysil lub inny dobry preparat krzemowy.
Trzeci oprysk zrobisz krzemem, a potem czwarty potasem bez azotu.

Ziemia piaszczysta- rokuje dobrze.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ziemia była spulchniania od maja co dwa tygodnie ostatnio trzy tygodnie temu , stwierdziłem że podczas opadów kiedy jest dobrze spulchniona głeboko glebogryzarką traktorową ,przy ulewach robiło się błoto ,chlapa 25cm i stała w miejscu z powolnym przenikaniem w grunt .Ale jak jest ziemia zbita to przy ostatnich anomaliach ( ulewach intensywnych) woda szybciejspływa i dla tego w międzyrzędziach odrosty . Ogólnie ziemia bardzo piaszczysta i bardzo szybko woda przenika w grunt. Nawet koleiny samochodem robiłem przed ulewami URL=https://images90.fotosik.pl/393/e632d9628328b597.jpg][/URL .

_________________
Pozdrawiam Stanisław.

Ja przy obecnej pogodzie staram się używać często glebogryzarki.
Ale mam taką ręczną, ale z kołami i z napędem, że po każdym błocie pojedzie.
Generalnie, przy obecnej sytuacji (mam ziemię ciężką) po dużych opadach - po przejechaniu glebogryzarką - po kilku godzinach ziemia z wierzchu już jest sucha.

A do tego korzenie lepiej rosną jak są napowietrzone. Zasklepienie gleby z wierzchu nie pomaga (chociaż teoretycznie pozwala wodzie spływać).

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Oprysk wykonałem według zaleceń Pani Joli ,pogoda sprzyja pochmurno z przejaśnieniami trochę wietrznie. Dzisiaj jeszcze pod wieczór tę glebę zpulchnię , pozostała cierpliwość i obserwacja.

_________________
Pozdrawiam Stanisław.

Stan sadzonek wskazuje na problemy z korzeniami, zastanawiam się, czy nie byłoby korzystne dać im trochę osłony, jeśli przyjdą upalne słoneczne dni, od południowej strony każdej sadzonki wbić jakąś ulistnioną gałązkę czy coś podobnego dającego półcień, żeby słońce nie wysuszyło na wiór tych roślinek?

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek