To zależy co to za odmiany i jak Ci na nich zależy. Bo ja kupiłem od nich Ontario, Refren, Schuyler i Alwood, z przeznaczeniem do wysadzenia przy siatce ogrodzeniowej, w celu ochrony moich cennych deserówek przed wiatrem. Dobrze jest kupić sadzonki długie np.takie, jakie oferuje Kapitan. Te z allegro, to przeważnie są takie doniczkowe knotki, ale jak się chce dostać odmianę mało popularną i mrozoodporną, to czasem trzeba brać takie knotki i starać się z nich wyprowadzić porządne krzewy(tylko to zajmuje więcej czasu niż w przypadku porządnych sadzonek). Na Twoim miejscu nie rezygnowałbym z tych sadzonek, tylko mniej podlewaj i nie eksponuj ich na razie na ostrym słońcu, a przeżyją i po 15 maja wysadź je do gruntu. Tak zamierzam zrobić z moimi sadzonkami z tego samego źródła.

Dziękuje wszystkim za pomoc i wsparcie
cóz ja je kupiłam jako głowne i podstawowe zródło
winogron dla dzieci i powód do dumy dla mnie
że umiem coś takiego wyhodować(bo mój M nie wierzy ze mi sie uda )
i odmiany jakie wybrałam na tą moja "sybrię" to
Iza Zalewska
Lidia
Aurora
Sewenson Red
Einset Seedless
kierowałam sie głownie mrozoodpornością ,porą dojrzewania i odpornością na choroby to trzy podstawowe warunki zakupu (smak nazywa się u mnie "byle dużo"-moje chłopaki wszamią nawet kwaskowe a i koledzy pomogą )
tylko oni by chcieli już w tym roku się do nich dobrać
a tu piszecie ze dwa lata w plecy
proszę o namiar jeśli ktoś wie gdzie mogę kupić
choć ze dwa krzaczki ale takie żeby za rok były owoce
mogą i muszą oczywiście być droższe
tylko czy to możliwe?
A tak przy okazji czy miedzy krzakami w rozstawie 1,25-1.50m mogę posadzić jakieś warzywa np ogórki?
pozdrawiam Ela

Za rok to będzie bardzo ciężko posmakować owoców ... może kontrolne grona na niektórych odmianach jak bedą miały cieplutko.
Zapytaj jesienią na PW to może coś wymyślimy.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Mam 2 ładne sadzonki Lidii krótko przycięte, tylko że są już wkopane pod płotem od 2009r.
Tego roku powinny już owocować.
Jeśli chcesz to mogę Ci jedną wykopać i dać, tylko jak to przesłać

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

serdecznie dziękuję
wiem ze normalne owocowanie nie jest możliwe ale żeby choć spróbować po jednym kontrolnym gronie tak na zachętę
z ciepełkiem w Białymstoku jest trudno
ale mogę dobudować do rusztowania takie tymczasowe podpórki i zarzucić na to folie -czy to wystarczy?
no i w sierpniu się przypomnę-mogę?

Po co za rok? Nie lepiej od razu w tym roku?





To oczywiście żarty. A, zapomniałem dodać- zdjęcie zrobione przed chwilą.

_________________
****

Jarku -dziekuję-masz wielkie serduszko
hmm mieszkasz pod Tarnowem
poszukam jakie możliwości dają firmy kurierskie i napisze do ciebie na PW
WaW Boże!!! jak się ciesze!!!!
choć jeszcze nie wiadomo czy to zadziała ale sama nadzieja jest ekscytująca
jak dobrze ze są tu tacy wspaniali ludzie

Aaaaa Eeeeee Kapitan ale mnie nabrałeś
ty se tak nie żartuj bo takich naiwniaczek jak ja
to te zdjęcia oglądają pewnie cale tabuny
i będziesz mieć zapchaną skrzynkę
ale te sadzonki to masz śliczniutkie
a ty je kupiłeś czy sprzedajesz

Elzunia70 - jak chcesz w tym roku to mogę Ci wykopać 5 letnią Biancę - jak posadzisz w osłoniętym od północy, słonecznym miejscu to masz w tym roku plon murowany. I nie choruje. Mam też do oddania przesadzaną 3 letnią sadzonkę V 68021 - ta mogłaby owocować za rok - no i nie mieszkam w Tarnowie

Darku jesteś..jesteś...no po prostu aniołem
w i dodatku z Białegostoku
oczywiscie ze chce reszte dopisze na PW

Elzunia, wpisz miejscowość do profilu, wtedy łatwiej jest coś doradzać.

Jeśli masz miejsce i zależy Ci na szybkim owocowaniu, to foliaczek jest idealnym rozwiązaniem. A Twój mąż niech nie wątpi w to, że Ci się uda, tylko niech się zabiera do robienia tunelu foliowego.

Co do sadzenia warzyw między krzewami, to jak najbardziej można coś niedużego posadzić w większej odległości od krzewów, póki krzewy małe, tylko licz się z tym, że winorośl trzeba od czasu do czasu opryskać i przestrzegać okresów karencji.

_________________
mów mi Małgorzato

Małgosiu profil-poprawiony
co do folii to niestety tu muszę liczyć tylko na siebie
mój M nie ma zdolności do robót ręcznych
a czy hodowla pod folia pozwoli przeskoczyć etap dwukrotnego przycinania na dwa oczka?
dzięki za odp. w sprawie warzyw
co do tego pryskania to dopiero z tego forum dowiedziałam sie ze nie da sie prowadzić winorośli ekologicznie i trzeba pryskać chemią
pozdrawiam Ela

Niekiedy się udaje wyprowadzić nawet w pierwszym roku ale zależy od jakości sadzonki , warunków , samej odmiany...
W tamtym roku np. nie zdrewniały mi krzewy dobrze przez pogode a udało by się Ale i tak widze po kontrolnym kwiatostanie na każdej latorośli kilku odmian.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Elzunia70 przy tych sadzonkach jakie masz Ty i ja z wiadomego źródła, ja będę ciął na jesień na dwa oczka, bo jakość tych sadzonek tego wymaga. No i oczywiście trzeba usypać nad nimi kopczyk ziemi, aby nie przemarzły. Natomiast w przypadku sadzonek jakie miałem od Kapitana(widoczne powyżej w żarcie w namiocie foliowym) można pominąć ten książkowy krok i myśleć nad formowaniem przyszłego pnia. Duże przyrosty i grube latorośle skłaniają do takiego działania(bo aż szkoda ciąć dla zasady, takie wyrośnięte łozy).

Właśnie w wątku o ukorzenianiu sztorbów w 2011 zobaczyłam zdjęcia które potwierdziły wasza diagnozę
i rady odnośnie metody hartowania winorośli na słońce
dają niemal 100% pewność
że to nie żaden paskudny mączniak
tylko to ja własnymi rękoma niemal ich nie ugotowałam
zastanawiam się tylko czy taka trauma na i tak słabym materiale sadzonkowym nie spowoduje tendencji do chorowania,
a ja mam zamiar prowadzić moje winorośle z minimalnym koniecznym udziałem chemii wiec muszą być w miarę silne
Święta racja-ciąć trzeba nie ma zmiłuj się-teraz po otrzymaniu sadzonki-to pierwszy raz
a drugi myślałam ze na wiosnę przyszłego roku ?
i jak niedługo posadzisz do ziemi to trzeba zostawić do rośnięcia po jednej latorośli czy po dwie
i czy trzeba czymś pryskać żeby czegoś nie złapały ?
skoro i tak nie będzie owoców to może być nawet czysta chemia tylko pytanie co?
a te winorośle od Kapitana są po prostu kapitalne
no jak marzenie,a jak je masz to jesteś szczęściarzem
jak mi się uda coś u niego kupić to już na żadne allegro
nawet nie spojrzę

To Ci się Ela udało...
Piotrze powinieneś się reklamować: KAPITALNA WINOROŚL - TYLKO U MNIE !!!!!!
Kapitalność winorośli Piotrowych potwierdzam i ja z czystym sumieniem.
Pozdrawiam.
Mariusz.

_________________
Pozdrawiam.
Mariusz.

Sezon 2012 : https://plus.google.com/photos/10936528 ... 1334856433
Sezon 2013 : https://plus.google.com/u/0/photos/1093 ... 7474865297