Cześć, mam nie mały problem. Po powrocie z wakacji zastałem porażone grona. Co to może być?






Jeśli chodzi o liście to zauważyłem m.rz na kilku liściach solarisa który nie jest dotknięty tą chorobą. Poszedł ekonom i rzekomy ubity. Ta zgnilizna występuje na Hibernalu, Regencie i Caberet Dorsa. Czy może to być czarna zgnilizna?
Proszę o opinię, jutro będę jakoś na to reagował, ale chciałbym się upewnić co do diagnozy.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Mam taki sam problem z Hibernalem co roku. I są to chyba raczej oparzenia.
Natomiast u Ciebie prócz jagód ewidentnie wg mnie, poparzonych widzę grzybnię, i jest to podobne
do czarnej zgnilizny.

Musiałbyś zerwać te jagódki, które są poparzone? i dać na w miarę sterylny wilgotny wacik
do słoiczka i zobaczyć czy jakaś grzybnia wyrośnie.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Grzybnia wyrosła na kilku jagodach, które najprawdopodobniej najszybciej zostały zainfekowane. Jak działać?
Oficjalnie do ochrony przed czarną zgnilizną wproawdzony jest Topas 100 EC. Czy można go mieszać z miedzianem i siarkolem?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Dobrze byłoby jednak wiedzieć co to jest. Bo tak pryskać?
Ja opryskuję przeciw czarnej / bo u mnie zaczęło sie od deserówek, a potem Bianca jej dostała/
Topasem i kontakowymi.
Poczytaj tutaj, bo dopiero co pisałam viewtopic.php?f=13&t=14140&view=unread#unread

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Rozzmawiałem już z innymi winiarzami i nikt do końca nie potrafi powiedzieć co to. Każdy odrzuca m.rz i szarą pleśń. Z taki chorób zostaje tylko czarna zgnilizna bo objawy na nic innego nie wskzują. Największą niewiadomą jest brak infekcji na liściach...

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Brak infekcji na liściach wskazuje na poparzenia słoneczne/termiczne.

Ja ten problem poruszałam juz dawno i wychodzi na to, że to poparzenia.

Na jagodach nie rośnie żadna grzybnia.

Czarna zgnilizna ma najpierw plamki na liściach, a potem zaatakowane jagody w sposób tak
charakterystyczny, że nie można jej pomylić z innym grzybem.

Zdjęcia w wątku dekora wyraźnie to pokazują.

I mój wątek o Hibernalu choroby-i-szkodniki/hibernal-chore-jagody-t10587.html?hilit=hibernal

i post poniżej post180549.html#p180549

warto poczytać.

W tym roku mam dużo takich jagód u Hibernala i pojawiły się jak były upały.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Hmmm jeśli przyjmiemy że to poparzenia to dlaczego zainfekowanych gron przybywa skoro od 5 dni mam 22-25 st.C?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Jest to ciekawe, bo pisałam Ci na samym początku, że powinieneś jagódki dać do słoika i spróbować
coś wyhodować.
Na zdjęciu zaznaczyłam w czerwonych kółeczkach jagody z wyraźnie widoczną grzybnią , trochę jak czarna zgnilizna,
/ aczkolwiek sama jagoda nie ma typowych objawów tego grzyba/, ale w niebieskich kółeczkach grzybni nie widać.

I właśnie te powinny wylądować w słoiku i trzeba by zobaczyć czy coś wyrośnie na nich.



Czarna zgnilizna

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Witam, odgrzewając nie tak starego kotleta chciałbym się podzielić obserwacjami. Wykonałem oprysk Topasem, infekcja na jagodach ustała na większości odmian. Pojedyncze zainfekowane jagody pojawiają się na Hibernalu. W dniu oprysku zauważyłem również pierwsze objawy czarnej zgnilizny na liściach PNP i Hibernala.
W przyszłym sezonie walkę z tym dziadostwem zacznę jednak wcześniej.

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz