Pryskałeś czymś ostatnio?

P

Kilka dni temu nissorunem i ortusem, ale te objawy były już wcześniej, więc to nie jest efekt oprysku.

Jakby jakiś niedobór,musiałby być chyba bardzo mocny ,ja innych pomysłów nie mam.

P.

Ja bym nie łączył tego z opryskiem, bo objawy były wcześniej, co do niedoborów to obok rośnie MF, LM i nieznana labrusca i im nic takiego nie dolega. Dzięki za odzew i liczę tez na innych użytkowników Forum.

Ja bym jednak łączy z niedoboremł,bo oprócz brązowych wykruszających się plam są też jasnozielone między nerwami.Oczywiście mogę się mylić.

P.

A jakiś sąsiad czasem czymś nie pryskał i zawiało?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ten biały puch od góry na drugim liściu, to nie grzybnia czasem/m.rz./?

_________________
Pozdrawiam, Anna

Kształt liści tez jest raczej nienaturalny, spotykany przy zawirusowaniu. Nie robiłeś coś w pobliżu np Roundupem (może w ub rok). Wygląda na jakieś poparzenia albo szara pleśń ???

_________________
****

Jestem pewny,że sąsiad niczym nie pryskał, ja tym bardziej nie używam środków takich jak Roundap itp. To stanowisko jest raczej suche, w pobliżu ściany budynku (odległość ok 80 cm). Na pleśń to trochę za wcześnie chyba, ale nie chcę się wypowiadać. Kilka dni temu podsypałem trochę nawozu wieloskadnikowego do winorośli, wymieszałem z ziemią wokół, ale objawy ze zdjęć były o wiele wcześniej. Jeśli czegoś Frontenacowi brakowało, jak już ktoś pisał, to za parę dni może nawóz zadziała na nowych liścich. Czy może czegoś dolistnego użyć? i mam pytanie czy te porażone usuwać?

Czasami rzekomy na odmianach odpornych lub w niesprzyjających warunkach może dawać nietypowe objawy.
Sporo tych podejrzeń nam wyszło

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Miałem kiedyś Frontenaca i miał to samo. Jak korzenie się rozrosły to mu to minęło. Też stawiałem na niedobory.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Na sadzonce która jest jeszcze w domu, parę dni temu zaczęły pojawiać się czarne plamki od spodu liścia, i następnie liść wygląda jakby miał powypalane czarne plamki od góry. Tak to wyglądało jeszcze kilka dni temu teraz się nasiliło, nie wiem czy wysadzać z resztą czy czekać jeszcze z "kwarantanną" jest to sadzonka petite amie. Zastanawiam się czy to może być od tych przezroczystych kulek co wychodzą z sadzonki i wysychają?

_________________
Szkółka winorośli Jutrzenka nr 32/04/4182
https://szkolkajutrzenka.wordpress.com/
https://www.facebook.com/Szkółka-Jutrzenka-340179123371843/