Witam, w zeszłym roku pisałem o dziwnym zasychaniu jednego krzaczka Leona Millota
choroby-i-szkodniki/dziwna-choroba-t6193.html

Wczoraj podczas przycinania zauważyłem bardzo (mam nadzieję że się mylę) niepokojące objawy. generalnie krzaczka już nie ma ale proszę o identyfikację choroby:
Krzew był prowadzony pojedynczym guyotem na podwójnym pniu

1. Przekrój przez pień, który chorował w zeszłym roku (zasychały liście i pędy)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b9 ... 191c0.html
2. Martwe zeszłoroczne latorośle
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/295 ... 2043b.html
3. Korzeń (podkładka SO4)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dc5 ... c7a92.html
4. Miejsce szczepienia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1f ... 3a3f0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fcb ... e1436.html
5. Przekrój przez miejsce szczepienia
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce2 ... c9d37.html
6. Przekrój przez drugi pień ( w zeszłym roku bez objawów chorobowych)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc3 ... 57e17.html


Dodam tylko że obok rosną inne LM ponadto regenty i nic.
Pozdrawiam.

Moim zdaniem to opieńka (Armillaria). Widoczna jest grzybnia na szyjce korzeniowej.

_________________
Pozdrawiam Kuba

OPIEŃKA można to jakoś wytępić bo w tym miejscu planuje nowy krzaczek - regent.

Wymień ziemię w obrębie zaatakowanego krzewu, dodatkowo zastosuj jakiś środek do odkażania gleby, np. Basamid 97 GR, przekopując go głęboko, również w okolicy sąsiednich krzewów. Oczywiście co do diagnozy 100% pewności nie mam, ale prawdopodobieństwo jest duże.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Fakt nie wiem jak wygląda drzewo zaatakowane przez opienke . Kilka objawów wskazuje na nekroze korową : łoza w przekroju w połowie brązowa , zasychanie łozy . Tak czy inaczej do usunięcia , na tym etapie choroby . Zwróciłbym uwagę na opryski w fazie 2-3 liścia . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Ja miałem grzyba odglebowego Phytophthorę (fytoftoroza). Krzewy nagle zaczynały więdną i schnąć. Wcześniej odmiany czerwone przebarwiały się jak jesienią. Cały proces przebiega bardzo szybko 2-3 tygodnie.
Pomaga podlewanie (oczywiście jak krzew nie jest już martwy) fosylanem glinu np Alliete lub Previcur Energy . Ale i tak nawet te we wczesnym stadium choroby dość długo odbudowują się nawet 3 - 4lata.

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Dzięki panowie to już jakieś informacje, mam jeszcze pytanie do Heńka o stężenie i okres stosowania np. Aliette.

Yaro, czy zauważyłęś wśród korzeni takie czarne kłącza, jakby sznurki? Opieńka właśnie tak się przenosi z miejsca na miejsce.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Stężenie 0,5%. Okres jak tylko dostałem diagnozę co się dzieje. Ilość co najmniej 5 litrów roztworu pod krzew. Koszt tej operacji - niemały

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Dlaczego aż tak duże stężenie. Maksymalne jakie znam to 0,2%

Janusz zabij, ale szczerze mówiąc już nie pamiętałem

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Wysłałem zapytanie do eksperta Wiesława Kamińskiego,myślę,że podpowie koledze co to za grzyb..

_________________
rjc

Dzięki za zainteresowanie - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam.

Podepnę się pod temat.
Ma ktoś pomysł co to może być za choroba?

Phomopsis viticola

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT