Trzeba przyznać, że mądrze piszesz i równie ciekawie się to czyta.
Artykuły Doktorka przewertowałem już chyba ze dwadzieścia razy i ciągle odkrywam coś nowego próbując, często "po omacku" nadrobić przespane lekcje chemii i biologii.
Klimat Szczecina, ten wrześniowy to często, właśnie spełnienie warunku (10:10:24). Temperatury w dzień około 20 stopni, w nocy powyżej 10 i nader częste opady.
Zaleta, to przedłużony okres wegetacyjny; pierwsze przymrozki w listopadzie, a niejednokrotnie dopiero w grudniu.
Pewnie, dopiero na przestrzeni kilku lat będę mógł w miarę racjonalnie określić w jakim momencie być czujnym, a w jakim interweniować ale cóż "nauka czyni mistrza"...
Chyba, że "MISZCZ" popełnia takie błędy jak EKSPERYMENTOWANIE na całej winnicy, a nie na jednym czy ewentualnie, dwóch krzewach...
Jeżeli chodzi o Szarą Pleśń to też właśnie pod tym kątem kombinowałem z Galactico...
-- środa, 21 sierpnia 2013, 23:46 --
Temperatura w Szczecinie ustabilizowała się na stałych poziomach. Z małymi wahaniami w nocy...
https://picasaweb.google.com/1153695690 ... 1984577122Hihihihi.
PS. Spoko, spoko nie będę "podawał" prognozy co dziennie. Trzeba jednak przyznać, że taki "ciąg" temperatur to fenomen...