Muszę się przyznać do niecnego uczynku. Chcąc zabezpieczyć jabłonie i grusze przed chorobami przygotowałem zgodnie z zaleceniami firmy Bayer mieszaninę 0,2% Antracolu i 0,025% Zato.Po opryskaniu drzew owocowych pozostało w opryskiwaczu sporo cieczy, której szkoda było wylać.Postanowiłem opryskać nią co wrażliwsze na mączniaki krzewy winorośli (Aloszenkin,Milia,Jutrzenka,Sirius,Kiszmisz Łuczistyj i parę innych).Trochę za wcześnie na opysk " przed kwitnieniem " ale patrząc na kwiatostany Aloszenkina to chyba już niedługo.Po powrocie do domu zacząłem szukać usprawiedliwienia swojej decyzji i trochę się uspokoiłem.Zato stosuję z dobrym skutkiem od kilku sezonów.Co do Antracolu to w programie Galati znalazłem jego odpowiednik (zawierający propineb) Antre 70 WG.Z tego co zrozumiałem jest to dobry fungicyd profilaktyczny przed mączniakiem rzekomym i czarną plamistością ( od BBCH 05 do 77 ),z 28 dniami karencji i stosowaniem 2 razy w sezonie. Antracol jest odporny na zmywanie, ma bardzo dobrą przyczepność do liści i nie powoduje powstawania odporności grzybów na fungicydy.Antacol zawiera dużo cynku ( 180 g w kg ), który podnosi odporność na warunki stresowe w tym niskie temperatury wiosną, korzystnie wpływa również na rozwój pąków i kwiatów.Jeżeli użyta mieszanina się sprawdzi to przynajmniej w mojej " apteczce " będzie alternatywą dla SNL czy Ridomilu .Będę wdzieczny za ewentualne uwagi. Pozdrawiam Bogumił
|