Oj mihuu, mihuu... Jest takie "miejsce" gdzie można znaleźć "prawie" wszystko, taka mega biblioteka ... INTERNET. Trzeba troszkę wysiłku a nie tylko mnożyć pytania i oczekiwać na wysiłek innych forumowiczów.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Kto pyta nie błądzi

Powiedzcie mi jeszcze, ważniejszy jest oprysk przed kwitnieniem czy po kwitnieniu?

Ja pryskam przed kwitnieniem zapobiegawczo, żeby mnie mączniaki w czasie kwitnienia nie dopadły, a po kwitnieniu jedynie interwencyjnie i w miarę możliwości "eko", natomiast poprawiam kondycję krzewów octanem wapnia i alkalinem KB+Si
Ale zwróć uwagę co Sławek napisał:


To co sprawdzi się u mnie niekoniecznie zadziała u Ciebie, zbyt wiele zmiennych





I ogólna uwaga do skuteczności: środki generalnie są skuteczne [o ile zostały właściwie użyte] pod warunkiem stosowania preparatów z różnymi substancjami czynnymi naprzemiennie, a nie w ten sposób, że kupujemy np kilogram Ridomilu i lejemy go przez 10 lat pod rząd dopóki się nie skończy - wtedy wywołamy odporność i skuteczność spadnie.

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

No mi również zależy najbardziej na tym "eko" - wystarczająco dużo chemii mamy w żywności, napojach itd. Niestety czasami, jak to było już wspomniane wcześniej, bywa tak, że na samym "eko" daleko nie zajedziemy. Potocznie przyjęła się zasada, że jak nie opryszczesz i nie nawieziesz, to nic nie urośnie i pewnie coś w tym niestety jest...

Do tej pory, przez lata, nigdy niczym nie pryskałem. Fakt, że miałem głównie odporne labruski i mączniaka rzekomego oglądałem na pojedynczych gronach, gdzie pousychały pojedyncze kuleczki. Niestety ostatni rok nauczył mnie, jak wyglądają mączniaki, szara pleśń itd. Stąd uznałem, że jednak warto chyba przynajmniej minimalnie wspomóc krzaki i profilaktycznie coś im dać - tym bardziej, że mam już też odmiany bardziej "pro" w porównaniu do labruski i teoretycznie mniej odporne

Reasumując, przymierzam się do takich oprysków:

1. faza wełniastego pąka - olej na robactwo
2. faza 3-4 liści - siarkol 0,3% na prawdziwego - zapobiegawczo (ewentualna poprawka w fazie 7-8 liści)
3. przed kwitnieniem Zato 0,015% na obydwa mączniaki + Switch 0,3% na szarą pleśń (zamiast zato ewentualnie ridomil i topas)
4. po kwitnieniu siarkol 0,3% + miedzian 0,4%

A ZATO nie działa czasami też na szarą pleśń? Z linków podrzuconych przez kolegów wynika, że tak. http://www.galati.sk/doc/2016/Pripravky-2016-SK.pdf

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Licho u mnie z czeskim...

Tak mnie tylko jeszcze zastanawia dawka tego środka 0,015%. Jest on tak silny, że wystarcza tylko taka ilość? W moim przypadku na opryskiwacz 10l, to tylko 1,5g...

Obydwa są ważne, a najważniejsze to uprawiać takie odmiany aby tylko te dwa opryski (przed i po kwitnieniu) wystarczały
I przed i po

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

http://klinikaroslin.com/winorosl/15-bi ... -na-winorośli
http://klinikaroslin.com/winorosl/13-ro ... -na-winorośli

http://www.bayergarden.pl/~/media/PL-Po ... 0Zato.ashx

_________________
pozdrawiam Roman

Widziałem w necie,że 1 opakowanie Zato (2,5 grama) jest po 14,50 zł + przesyłka. Sam środek wystarczy na co najmniej 5 litrów lub więcej oprysku. Trzeba by to porównać do ceny ridomilu + topsinu + ewentualnie amistaru i gwaranta i dokonać wyboru co użyć... .

_________________
Pozdrawiam Roman

2,5g zakładając stężenie 0,015% wystarczy na prawie 17l cieczy użytkowej. Faktycznie biorąc pod uwagę jego uniwersalność nie wychodzi to aż tak drogo

W zeszłym roku był amistar + folpan w tym własnie dlatego że mi się nie chce mieszać, ZATO. u mnie w sklepie po 16,50 to opakowanie 2,5g, więc raz do roku wydać takie pieniążki to nie jakiś mega wydatek ( oczywiście zakłądając, że komuś wystarczy te 2,5g na dwa opryski, mi tak. )

_________________
https://t.me/pump_upp

ZATO nie jest tak skuteczny jak AmistarOpti, stosowałem oba środki. Ten drugi ma 2 substancję czynne jedną o typowym działaniu wgłębnym drugą osłonową zabezpieczającą, przez to można go stosować jak w słynnym śnie.

Testowałeś profilaktycznie, czy już w czasie "walki"?

_________________
pozdrawiam Roman

Profilaktyczne tuż przed kwitnieniem.