Warto teraz prysnąć SNL, czy czekać na infekcje i użyć ridomil?

Grzegorz sprawdzaj czy infekcja się zatrzymała. Jeżeli nie to daj miedzian bo to znaczy ze Ridomil poszedł za późno. Tak miałem w zeszłym roku.

-- poniedziałek, 5 czerwca 2017, 09:39 --


Ridomil trzeba dać przed infekcją . Jeżeli miałeś duże opady ponad 10mm/24h. To natychmiast Ridomil

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

To u mnie jakoś inaczej. 14 maja zasuwałem do Bricomarche po Ridomil bo się przeraziłem jak na kilkudziesięciu liściach była infekcja. Myślałem, że mam czas i się ociągałem z zakupem. Pamiętam, była niedziela i sobie idę pooglądać a tam tragedia. A teraz niby warunki są a mam czyściutko.

CURZATE C EXTRA 31 WG nieosiągalny w żadnej hurtowni ŚOR, nawet brak ceny na Polskę.
Substancja czynna: miedź w postaci tlenochlorku miedzi - 250 g + cymoksanil - 60 g
Curzate Top 72,5 WG posiada co prawda cymoksanil ale z mankozebem a to nie to samo co C EXTRA.
Sacron WG (cymoksanil 450 g/kg) dawka 0,25 kg/ha op.0,5 kg
Copper Max 50 WP (miedź w postaci wodorotlenku 50%) dawka 1 kg/ha
Może komuś się coś przyśni.

_________________
Lepiej jest wrogiem dobrego - Voltaire

Jest jeszcze Curzate 49,5 czyli:
Zawartość substancji czynnych:
cymoksanil (związek z grupy iminoacetylomoczników) - 4,5% (45 g/kg),
miedź (w postaci tlenochlorku miedz)i - 45,0% (450 g/kg).

Składa się z tych samych składników co CURZATE C EXTRA 31 WG tyle że więcej miedzi a mniej cymoksanilu [taki miedzian doprawiony cymoksanilem]

I ten jest powszechnie dostępny choćby na Alledrogo

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

ridomil kupiony, mogę nim prysnąć młode sadzonki ? niby pisze, że oprysk wykonać od fazy wyraźnie widocznych kwiatostanów. Moje mają rozwinięte po 3-4 liście.
o co chodzi z zasadą 10.10.14?, szukajka na forum nie wypluwa żadnych wyników. Domyślam się, że to są odstępy pomiędzy opryskami. Jeżeli ma ktoś link do artykułu lub tematu gdzie mógłbym poczytać na ten temat, to proszę o podlinkowanie.

_________________
Lepiej jest wrogiem dobrego - Voltaire

26 maja prysnąłem Ridomilem, bo już wtedy miałem warunki 10:10:24.
Wczoraj warunki do infekcji pierwotnej się powtórzyły. Jak powinienem się zachować w tej chwili?
Absolutnie nie panikuję- tak z ciekawości pytam, bo nie wiem kiedy mogę użyć go drugi i ostatni raz w tym sezonie.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

To zależy, jak od 26 maja nie miałeś mocnych opadów które zmyłyby kontaktowy składnik Ridomilu, to on teoretycznie chroni nadal - to już sam musisz ocenić czy Mancozeb utrzymał się na liściach.
Gwałtowny opad ma dużo silniejszą "moc myjącą" niż większy ilościowo ale łagodny i rozłożony w czasie.

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Opad miałem niedługo po tym jak opryskałem (aż 3 godziny po oprysku)
Drugi raz się nie odważyłem prysnąć.

Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Kolejny raz Ridomil, czy zostawić go na termin około kwitnienia?

Bo cóż innego można? Kontaktowo walić miedzią? Węglan potasu?
Krzewów jeszcze dzisiaj nie widziałem.

Jutro i tak ma padać znowu.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

A to zależy czy chcesz się ograniczać do środków które mają rejestrację w Polsce czy też jesteś gotów użyć czegoś "zza miedzy" np Czechy/Słowacja lub jakiegoś preparatu np do kartofla?

Generalną zasadą jest nieużywanie tych samych substancji ciągle tylko raczej naprzemiennie rożnych grup fungicydów.
Fajne zestawienie jest tutaj, tylko się musisz troche z czeskim językiem poużerać - sporo tych środków dostaniesz u nas:
http://www.galati.sk/doc/2015/Pripravky-2015-CZ.pdf

Interesuje Cię ta część tabeli:
Prípravky s intenzívnym účinkom proti p e r o n o s p ó r e

nazwy mogą być inne np verita to dostępny u nas mildex 71,1, quadris max to nic innego jak słynny SNL, curzate top to ekonom 72,5, acrobat mz już ten sam ...
Ale ja nikogo do niczego nie namawiam to tylko taki mój deszczowy sen...

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek

Nie no oczywiście.
Dzięki

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

U mnie warunki tej zasady nie zostały spełnione, bo od trzech tygodni czy nie dłużej, nie spadła ani kropla deszczu nawet, a wczoraj zajeżdżam na winnicę, a tam masa żółtych plamek na pięknych młodych liściach. Najwięcej na Zweigeltach, w drugiej kolejność Bianca i Sibera, a nawet i na LM znalazłem. Opryskiwacz poszedł w ruch ,choć planowałem jeszcze trochę zaczekać i przed kwitnieniem pryskać.

_________________
Pozdrawiam Wojciech

10:10:24 to warunki książkowe można powiedzieć idealne dla infekcji pierwotnej. To nie oznacza, że w innych warunkach nie dojdzie do infekcji. Może masz mocno zainfekowaną winnicę lub gdzieś w pobliżu duże siedlisko patogenu.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Hej. Dziś rano pierwsze objawy i mbuemam m, że to MRz. Jeśli tak jest co zrobić? Jest to co prawda jeden liść na sadzonce Alden,reszta ok. Czy już interwencja czy jeszcze mogę na wszystkie SNL?
https://plus.google.com/collection/coRyNE
Pozdrowionka

_________________
Pozdrawiam
Włodek