Czytam o opryskach na forum i w książkach i są różne kolejności i środki ochrony roślin. Bardzo proszę o odpowiedź w jakiej kolejności, czym, na co i szczególnie kiedy należy pryskać winorośl aby zabezpieczyć ją przed chorobami. Może ktoś w kraju ma jakiś kalendarz oprysków. Ja narazie stosuję się do podpowiedzi p. Liska z książki Amatorska Uprawa Winorośli.
Czytając forum widzę zupełnie inne środki i sposoby zabezpieczania na zimę , oraz rozpoczęcie sezonu od mycia na wiosnę. Dla nowicjusza to narazie magia, ale się staram i przy pomocy koleżanek i kolegów wkrótce może sie to zmieni.
Pozdrawiam Panrysiul.

No właśnie może niech nasz ekspert opracuje / to jest prośba/ wewnętrzny, nieoficjalny program ochrony winorośli uwzględniający preparaty dopuszczone w krajach sąsiednich. Nie wyobrażam sobie ochrony antyfungicydowej tylko Siarkolem i kontrowersyjnym Dithane, tylko te preparaty są u nas dopuszczone do stosowania w Programie Ochrony Roślin Sadowniczych.

_________________
Maciej

Korzystając z tematu chciałbym się podłączyć.
Mianowicie, mając mączniaka(i) w zeszły sezonie jak teraz (wiosną) postąpić.
Czy "spłukać" siarkolem wczesną wiosną, a potem zielone bioseptem będzie OK????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Dobra to ja się odważę i napiszę mój program ochrony winorośli na rok 2008 (przynajmniej to rozpocznie dyskusję i dojdziemy do jakiegoś wspólnego wyjścia)

1. Faza pękania pąków -oprysk myjący siarkolem (roztwór 2%)
2. Przed kwitnieniem oprysk mieszaniną siarkol + dithane (obydwa mączniaki)
3. Po kwitnieniu jak wyżej (siarkol + dithane)

I więcej chemii mam zamiar nie stosować.

4. Jagody mają wielkość grochu - oprysk bioseptem.

A więc rozpoczynamy dyskusje na temat programu ochrony?

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Mój program ochrony jest bardzo podobny. Również chciałbym zakończyć stosowanie chemii ostatnim opryskiem po kwitnieniu. Odnośnie bioseptu , byłem do tej pory sceptycznie nastawiony do skuteczności tego środka , jednak dochodzi coraz więcej sygnałów , że taki zły nie jest. Trzeba będzie spróbować. Swoją drogą w pogotowiu będzie czekał Rubigan do oprysku interwencyjnego w razie parszywego lata. Jest naprawdę skuteczny na obydwa mączniaki.

_________________
Pozdrawiam Kuba

No ja też bioseptu jeszcze nie używałem, ale po wielu pochlebnych wypowiedziach kolegów na forum zacznę go stosować.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

U mnie to samo , tylko na te krzewy które miały w ub. roku mączniaka prawdz.
ale bez dithane
Pozostałe krzewy tylko jak w pkt.1
A później Biochicol 020 PC
W ubiegłym roku zastosowałem interwencyjnie z pozytywnym skutkiem i w tym
roku zamierzam wypróbować zapobiegawczo

Zalecane dawki i terminy stosowania

Opryski - zapobiegawczo należy stosować 1% roztwór biopreparatu, zaś interwencyjnie
(w chwili pojawienia się choroby) najlepszą skuteczność wykazuje 2% roztwór biopreparatu.

Winorośl: mączniak rzekomy, mączniak prawdziwy, szara pleśń winorośli -stężenie 1% -
Oprysk 2 razy w sezonie od kwitnienia. Powtórzyć w okresie wiązania owoców.

W 2003 r. biopreparat został zarejestrowany i dopuszczony do obrotu w Polsce (zezwolenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi nr R-6/2003 z dnia 28 lutego 2003 r.).
Stosując sam BIOCHIKOL 020 PC, zwłaszcza przy uprawach ekologicznych, należy pamiętać,
aby do rozcieńczania środka używać wody lekko kwaśnej o współczynniku pH poniżej lub równym 6,5.

BIOCHIKOL 020 PC jest substancją całkowicie bezpieczną dla ludzi, zwierząt, ryb i owadów.
Nie posiada okresu karencji i prewencji. Może być stosowany tuż przed zbiorem warzyw lub owoców.
Nie wywołuje efektów ubocznych w postaci eliminowania organizmów nieszkodliwych
oraz nie kumuluje się w środowisku naturalnym.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Można coć poczytać:
http://www.biochikol.pl/zastosowanie.html

_________________
moje deserówki

Jeszcze takie dane znalazłem na ich stronie, tu piszą o mniejszych stężeniach. Tak czy owak chyba jest dobry???

Może nie znam się za bardzo ,ale to chyba jeden z niewielu środków skutecznych na oba mączniaki. Jak tak to duże ułatwienie.




Mączniak prawdziwy (Erysiphe cichoracearum, Sphaerotheca spp. i inne)

Fot. 19. Mączniak prawdziwy astra
Fot. 20. Liście róży z obja- wami mączniaka prawdzi- wego zwijające się łódeczko- wato
Choroba występuje na wielu gatunkach roślin. Na liściach (Fot.19), wierzchołkach łodyg, na działkach kielicha i niekiedy na płatkach kwiatów pojawia się biały nalot grzybni, stopniowo rozszerzający się. Liście rozwijają się wolniej i skręcają się łódeczkowato (Fot.20). Rośliny rosną wolniej, a ich wartość dekoracyjna drastycznie się obniża. Po zauważeniu pierwszych symptomów opryskać rośliny kilkakrotnie co 7-10 dni stosując biopreparat w stęż. 0,5% przemiennie z innymi środkami ochrony.

Mączniak rzekomy ( Peronospora spp., Bremia sp. i inne)

Fot. 21. Mączniak rzekomy róży
Liście matowieją i niekiedy żółkną. Na ich powierzchni pojawiają się często nieregularne, brązowe plamy (Fot. 21). Po spodniej stronie blaszek liściowych, a niekiedy po obu ich stronach tworzy się delikatny, białawy nalot grzybni i zarodników. W przypadku róż pojawienie się mącznika rzekomego prowadzi do masowego opadania liści począwszy od wierzchołka. Po zauważeniu sporadycznych symptomów opryskać rośliny kilkakrotnie co 7-10 dni stosując biopreparat w stęż. 0,5%.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Wykonujac oprys mieszaniną siarkol+dithane dosłownie mieszasz czy jednego dnia pryskasz siarkolem a drugiego dithane?
Dzieki wszystkim za podpowiedzi i pozdrawiam.
Panrysiul.

Moja dziedzina działalności jest bardzo pokrewna.
Zasada jest ważna: Nie wolno mieszać preparatów.

Wybór należy do "sprawcy"

edit

To bardzo proste.
Jedno bardzo często neutralizuje drugie.
Najczęściej czynnik właściwy -mimo nośnika- nie akceptuje innego.

Robi się z tego tzw. kasza, a działanie jest na poziomie 10 %

Ejże! poproszę o stosowne równania chemiczne. A także o wyliczenia z których bierzesz te 10%
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Z moich doświadczeń to dopisałbym, że dla grzybów też

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

No, nie wiem, jak dla kogo...
Dla mnie 100 ml przy 2% stężeniu, to akurat jeden oprysk.

Cóż, mój kalendarz ochrony winorośli na ten rok jest jednak dużo bardziej 'chemiczny': przed
i zaraz po kwitnieniu środki systemiczne (Amistar, Ridomil, Bravo) ,
a potem zapobiegawczo kontaktowe (Siarkol, Miedzian, Kaptan), lub interwencyjnie, jeśli będzie potrzeba.

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog

Januszku.
Ja tu podałem jedynie ca. ...
To nie są moje dane.

Co do tych procentów to tylko sugeruję się danymi Politechniki W i G.