Witam, to mój pierwszy post i jednocześnie jestem po swoim pierwszym oprysku.
Ostatni tydzień był u mnie wilgotny i postanowiłem spryskać winorośl przeciwko szarej pleśni i mączniakowi rz.
Użyłem Folpanu 80 WG.
Oprysku dokonałem ok południa jednak przez całą noc znowu padało...

Mam pytanie:
Czy powinienem powtórzyć oprysk już teraz czy odczekać tydzień?

dziękuję za odp

Jakie jest polecane stężenie Dithane dla winorośli do pierwszego oprysku?

(planuję ten oprysk podczas weekendu)

_________________
Pozdrawiam,
Tomek.

[quote="alchemiq"]Użyłem Folpanu 80 WG.
Oprysku dokonałem ok południa jednak przez całą noc znowu padało...

Mam pytanie:
Czy powinienem powtórzyć oprysk już teraz czy odczekać tydzień?

dziękuję za odp

[quote="TomekC"]Jakie jest polecane stężenie Dithane dla winorośli do pierwszego oprysku?

(planuję ten oprysk podczas weekendu)

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Wydaje mi się,że pryskanie środkiem kontaktowym na MRZ w etapie silnego wzrostu winorośli jest mało skuteczne. Masy zielonej przybywa teraz krzakom szybko i chyba układowy lepiej by się sprawdził. Czemu nie Amistar (+ np Folpan)? Takie moje zdanie.
Co do szarej pleśni to na opryski jeszcze za wcześnie. Patrz tu- http://picasaweb.google.pl/januszmaz/Ch ... 2205837474

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

Boże, muszę sięjednak wtrącić bo trujecie siebie i środowisko niepotrzebnie. Na szarą pleśn nie ma jak na razie warunków, na mączniaka rzekomego jest za wcześnie. Po co Wam te opryski

Też czekam jeszcze z opryskiem "Univeraslisem". Jeszcze za małe są krzaki, no i pogoda nie ta. Nie pryskanie wogóle, czy pryskanie wszystkim co się da nie jest dobym pomysłem.

Paweł
ps. Janusz wracaj, bo się wszyscy potrują, albo zarosną mączniakami

No tak - Janusz oczywiście wprowadza głos rozsadku. Sczerze przyznam, że nie zastanowiłem się czy oprysk Folpanem był w ogole potrzebny teraz - poradziłem alchemiqowi powtórzenie oprysku po deszczu na zasadzie - obfity deszcz tuż po oprysku środkiem kontaktowym - oprysk do powtórki.
Dobrze, ze Janusz jednak czasem tu zagląda

A ja prysnąłem 2 razy siarką na Phomopsis i w tym roku wzoruje sie tabelą Doktorka.

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

Na Phomopsis , to raczej Dithane.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Dithane zrobię trzeci oprysk a siarka to przy okazji i na te gryzące i na diabła.

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

[quote="doktorek"] na mączniaka rzekomego jest za wcześnie. Po co Wam te opryski

_________________
Pozdrawiam,
Tomek.

Dlatego tak usilnie się wzbraniam i będę wzbraniał przed puszczeniem w obieg programu ochrony według dat kalendarzowych. Niejednokrotnie powtarzałem, że jest to tylko schemat od którego stosuje się a wręcz należy stosować ustępstwa. W różnych rejonach naszego kraju przesunięcie faz rozwojowych jest ogromne. Wielkie różnice są też pomiędzy viniferami a krzyżówkami. W Miękini mamy teraz zaledwie nieco po pękaniu pąków. Zakładając, że Dolny Śląsk jest jednym z najcieplejszych rejonów w kraju, a m.rzekomy wystąpił najwcześniej z dotychczasowych obserwacji ok 10 czerwca to nie przypuszczam aby w innych rejonach miał tak silnie przyspieszyć. I jeszcze raz podkreślam, że póki co pogoda nie sprzyja takim grzybom jak szara pleśń czy m.rzekomy

Z tym że na południu było gradobicie [ małopolska ] . No i nekroza , fakt że b. duże różnice są miedzy poszczególnymi odmianami .Od zera [ niemal ] Zweigelt , Dornfelder , Garanoir po 20-40 cm na Venus i innych . Zbyszek

A ja sobie tak czytam o tych opryskach i planach oprysków, zanim na dobre rozpoczęła się wegetacja, przypominając jakie opeery dostawałem jeszcze dwa lata temu, nieśmiało zalecając ochronę normalnie stosowanymi w świecie śor. Co ja się wtedy naczytałem o ekologii, truciznach, "chemii" itd. A teraz co? - aż tak świat się zmienił, już nie wystarcza gnojówka z pokrzywy, czosnek i biosept? Gdzie siarka i miedzian?!

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.