Cytuj:
A tak naprawdę to który z proponowanych środków wg Ciebie jest najlepszy.
W swoim poście napisałem Ci o wszystkich praeparatach na m. właściwego,o których wiem,a które mozna by zastssować w okresie okresie bezlistnym,ewentualnie po zbiorach.
Siarkol-Wprzypadku tego środka to nie ma dwóch zdań,corocznie na wiosnę myjesz dokładnie swoje krzewy(łozy i stare drewno) 3% roztworem.Cel:zniszczyc formy przetwalnikowe m. przwdziwego zimujące na powierzchni pędów.
Ciecz bordoska-O jej b. dobrej skuteczności w walce z formami przetrwalnikowymi róznych chorób czytałem w paru miejscach. Agnieszka na Kurdeszu pisze o nim tak:
"Stosowanie “bordoskiej mieszanki” ( roztwór siarczanu miedzi i gaszonego wapna) po zbiorach winogron drastycznie zmniejsza ilość przetrwalników (o 90%)".
wykonuje się ja w ten sposób(opis zpozyczony także ze stroni Agnieszki:
"ciecz bordoska jest co prawda dozwolona do upraw ekologicznych i mniej toksyczna niż pozostałe środki p/grzybicze, ale całkiem bezpieczna też nie jest. Ma parę zalet i parę wad.
Podstawowa zalet, nie ma takiego grzyba, który by się na nią uodpornił.
Podstawowa wada: jak się przesadzi z ilością to nie tylko mikroorganizmy obecne w glebie, ale i winorośl nie wytrzyma.
To mieszanina siarcznu miedzi i wodorotlenku wapnia (wapna gaszonego) rozpuszczana w wodzie. Mozna dostać gotową w postaci proszku, można przygotować samemu. Jeśli chcesz przygotowywać, to przygotuj 2 wiadra z tworzywa sztucznego ( nie metalowe!), w każdym po 5 litrów wody. W jednym wiadrze rozpuść beardzo ostrożnie 80g Ca(OH)2 - wskazane użycie rękawic i maski ochronnej -żrące
W drugim 150g siarczanu miedzi.
Wymieszaj te dwie ciecze. Gotowe.
Możesz użyć więcej albo mniej tej mieszaniny w zależności czy chodzi o profilaktykę, czy leczenie, ale nie zmieniaj proporcji, bo spalisz młode pędy i liście.
Obecnie w UE dozwolona jest dawka 3kg miedzi ( w przeliczeniu na miedź metaliczną. ciecz bordoska zawiera jej ok 20%)/ha/rok.
Nie używać w czasie kwitnienia i zawiązywania owoców, bo powoduje ich opadanie. No i przynajmniej półtora miesiąca przed winobraniem, bo żadne drożdże tego nie wytrzymają. ( w winie zwykle jej nie ma, bo zostaje w osadzie)"
Topsin-To jedyny środek,któy ma potencjał poradzenia sobie ze strzępkami grzybni zimującymi w zarażonych pąkach.Ale zaznaczam,że to tylko mój pomysł.Srodek silnie działa układowo i jak juz pisałem wcześniej świetnie penetruje zdrewniałe tkanki.Jego zaletą jest szerokie spectrum działania,zwalcza także antraknozę i pare innych chorób drewna.Ja z niego korzystałem w tamtym roku,gdy wróciłem z wakacji.Mączniaki pozbawiły moje krzaki wiekszości liści,i nie było sensu pryskać wiekszościa środków układowych ,bo one do wnetrza roślin przedostają się przez liście.ale Topsin to jak najbardziej
Piotrek